Pogoda ciagle kiepska, wczoraj padalo caly dzien. W zwiazku z tym wszyscy z pobliskich bungalowow spotkalismy sie w barze Nong - takiej smiesznej tajki :).
Dzisiaj planowalem wypozyczyc skuter i objechac cala wyspe, ale czasem kropi i nie wiem czy sie nie rozpada wiec tego nie zrobilem. Za to zabralem sie z ludzmi stad do portu zeby kupic kilka rzeczy w markecie. Zrobilem kilka fotek ktore zamieszcze.
Ogolnie to zdjecia wychodza troche ciemne, natomiast w zeczywistosci oko ludzkie widzi wszystko jasniej... nie jest az tak ponuro jak na fotkach :)
Zrobilem kalkulacje finansow i wychodzi na to ze moge zrobic kurs nurka organizacji PADI "Open Water Diver". Musze jeszcze tylko zdecydowac sie gdzie i poczekac na lepsza pogode tyle, ze narazie sie nie zapowiada zeby bylo jakos super.
Co do tytulu to wlasnie zauwazylem ze mamy Rok 2551 wg. kalendarza buddyjskiego :)